Zostałam zaproszona na film biograficzny o bł. Pier Giorgio Frassatim. Wychodząc z filmu zaproponowano wyjazd do miejsc w których mieszkał, przebywał i został pochowany. To jeszcze bardziej skłoniło mnie do poznania jego życia, gdyż wcześniej nic o nim nie wiedziałam. Niebywałe jak mocnej był wiary w tamtych trudnych czasach. Oprócz swoich zwykłych obowiązków znalazł czas dla biednych i potrzebujących choć nie musiał przecież na wszystko było go stać mając zamożnych rodziców.
Dawał za życia przykład by nie wegetować a wspierać tych co zostali opuszczeni i dać im uśmiech na co dzień. Nieśmy dobro przez ręce bł. Pier Giorgio Frassatiego, tym którzy potrzebują Chrystusowego miłosierdzia. Amen
-Jadwiga