Poznałam Pierra 6 miesięcy po nawroceniu, majac 20 lat. Wczesniej moje zycie oznaczalo sie letnia wiara i przywiazaniem bardziej do form i tradycji. Takze po 15 marca 2016r moja droga wiary nabrala dynamizmu, wiedzac, ze Bog jest Bogiem Żywym, plonęłam i nadal plonę pragnieniem doswiadczania, odkrywania Go, a takze poslugiwania Mu, praktykując rozne formy Ewangelizacji. Tuz po nawroceniu czulam sie troche zagubiona, nie do konca tez przekonana tym, czy aby na pewno takie restrykcyjne zycie bedzie dobrym przykladem dla innych, wtedy wlasnie trafilam na ksiazke o Piotrze Frassatim, zatytulowaną Moj brat Pier Giorgio Frassati. Czytajac wspaniale swiadectwo jego zycia wiarą, czulam, ze wlasnie dzieki niemu trafiam na wlasciwy tor, zdalam sobie sprawe z istoty sakramentow, a takze nauczylam sie dzieki Frassatiemu podchodzic do nich z odpowiednim szacunkiem, postawą. Dzieki niemu chodze prawie codziennie na Msze swietą i co tydzien do Spowiedzi. Piotr nauczyl mnie takze byc dobrym przykladem dla moich znajomych, aby i oni dzieki świadectwie mojego zycia poznali Jezusa. Po przeczytaniu tej ksiazki pojechalam do Oropy, spedzilam tam trzy dni, nastepnie odwiedzilam dom Frassatiego w Pallone i Turyn, przezylam w duchu jego wiary wspaniale wakacje, co umocnilo mnie i zmotywowało do jeszcze wiekszej pracy nad sobą i zaglebianiem sie w wierze. Nie nasladuje zycia Piotra Frassatiego, poniewaz wiem, ze Jezus ma plan i dla mnie, wiec pragne przezyc swoje zycie wedle Bozej woli, dążąc takze do świętosci, jednak Piotr jest dla mnie i zawsze bedzie drogowskazem do Jezusa, On nie wskazuje na siebie, lecz na Pana, to jest prawdziwa cnota! To powod dla ktorego powinien byc święty! Cale jego zycie wskazuje na Chrystusa. Piotr Frassati towarzyszy mi, modle sie o jego wstawiennictwo przed kazdym egzaminem i tym sposobem zdalam pierwszy rok medycyny. Jestesmy w przyjacielskiej relacji, czesto prosze o jego pomoc, a niedawno trafilam przypadkiem na zakon świeckich dominikanow i liczne zbiegi okolicznosci sa dla mnie potwierdzeniem, ze powinnam do nich dołączyć. Chwała Bogu za tego studenta, ktory jest przykladem dla wielu mlodych! On jest z pewnoscią święty! Oby proces jego wyswiecenia stal się szybką formalnoscią. Dziękuję Ci bł Pierze Giorgio Frassati!
-Paulina