Swiadectwo Adama M. z Polski

Nazywam się Adam i jestem przekonany, że to bł. Pier Giorgio Frassati pomógł mi wyjść z życia w grzechu ciężkim. Poznałem go kilka lat temu na szkolnych rekolekcjach w technikum budowlanym w Rybniku. Później pojawiał się często w moim życiu. Na pielgrzymce rybnickiej na Jasną Górę otrzymałem w tłumie obrazek z modlitwą do bł. Piotra Jerzego. Modlitwa ta była początkiem walki z nałogiem, który rujnował moje życie. Po długim czasie od pielgrzymki, zachęcony przez znajomą, wybrałem się na Mszę do kościoła akademickiego w Rybniku. Na tej Mszy został poświęcony obraz Pier Giorgia. Patrząc na niego, wiedziałem, że to wszystko nie jest serią przypadków. Po tym wydarzeniu wstąpiłem do Towarzystwa Ciemnych Typów. Wiem, że to bł. Piotr Jerzy pomaga mi na co dzień podążać z wiernością drogą, która prowadzi "ku górze"!